Trendystyle - czyli o tym, co jest trendy

Sokowirówka Zelmer 476 dołączyła do grona najlepiej zaprojektowanych produktów na polskim rynku, otrzymując nagrodę w konkursie Dobry Wzór 2007.

Nagroda wręczona została podczas uroczystej gali jubileuszowej, 15. już edycji konkursu, zorganizowanego przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego pod patronatem Krajowej Izby Gospodarczej oraz honorowym patronatem Ministra Gospodarki oraz Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Decyzje ekspertów IWP w międzynarodowym środowisku znawców sztuki wzornictwa traktowane są jako wskazania najlepszych pod względem design'u produktów i urządzeń na polskim rynku, tym cenniejsza jest nagroda zdobyta przez sokowirówkę Zelmer 476.

Sokowirówka zdobyła uznanie jury za "prostą, bezpretensjonalną formę, ponadczasowe wzornictwo oraz użycie dobrych materiałów". Zdaniem kapituły konkursu cechy te sprawiają, że urządzenie dobrze zestawia się z każdym wyposażeniem kuchennym. Sokowirówka Zelmer 476 została nagrodzona jako jeden z trzech produktów w kategorii "Sfera domu", w której łącznie startowało aż 51 urządzeń.

Firma Zelmer zawdzięcza swoje sukcesy w zakresie projektowania i wzornictwa przede wszystkim prężnie działającemu zespołowi działu wzornictwa, dobrej współpracy z wiodącymi firmami w tej branży, a także nowoczesnemu systemowi zarządzania wzornictwem. Dzięki temu Zelmer zdobywa nagrody i wyróżnienia na wielu prestiżowych wystawach, targach i konkursach.

Zarówno sokowirówkę Zelmer 476, jak i odkurzacz Syriusz 1600.0 HQ, który także znalazł się w finałowej puli produktów tegorocznej edycji konkursu Dobry Wzór, oglądać można na wystawie pokonkursowej, zorganizowanej w salach wystawowych Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie przy ul. Świętojerskiej 5/7 w terminie od 24 kwietnia do 22 czerwca br.

Fani "Nagiego instynktu" mogą czuć się usatysfakcjonowani - już niebawem do Polski zawita hoolywoodzka celebritie - Sharon Stone. Niestety, zobaczyć ją na żywo będą mogli tylko wybrani.

 
Piątą, jubileuszową edycję Lexus Fashion Night poprowadzi gwiazda Hollywood,  ikona światowego kina, Sharon Stone. Zaprezentuje  wyjątkowy, sportowy model Lexusa IS F oraz zapowie pokaz kolekcji Agnieszki Maciejak, przygotowany specjalnie dla Lexus Fahion Night.

Lexus Fashion Night, jedno z najważniejszych wydarzeń świata mody w Polsce, odbędzie się w tym roku już po raz piąty, w piątek, 16 maja. Jubileuszowa edycja LFN to: premiera wyjątkowego modelu Lexusa, specjalna kolekcja mody oraz niezwykła, gwiazda. Pragnienie każdego mężczyzny, symbol wiecznej młodości, wielka gwiazda Hollywood – Sharon Stone zaprezentuje samochód męskich marzeń, motoryzacyjne mistrzostwo łączące cechy samochodu sportowego oraz luksusowego – Lexusa IS F.   
   
Sharon Stone, tegoroczna gwiazda oraz współprowadząca Lexus Fashion Night to nie tylko wielka aktorka, ale również wyjątkowa kobieta, o nieprzeciętnej urodzie i niebywałej inteligencji, matka trzech adoptowanych synów i kobieta o wielkim sercu, aktywna społecznie. Już jako nastolatka widziała dla siebie tylko jedna drogę: Będę drugą Marilyn Monroe – powiedziała, mając kilkanaście lat i całe życie konsekwentnie dążyła do tego celu. Poszła do szkoły w wieku pięciu lat. Jako nastolatka zaczęła pracować jako modelka, a wszystkie pieniądze zarobione w modelingu wydała na szkołę aktorską. W kinie zadebiutowała mając 22 lata, w filmie Woody’ego Allena „Wspomnienia z gwiezdnego pyłu”. Jej popularność sięgnęła zenitu po roli w „Nagim Instynkcie” w 1992 roku. Najbardziej doceniona została za rolę w „Kasynie” Martina Scorsese w 1995 roku, za którą rok później otrzymała Złoty Glob i nominacje do Oskara w kategorii „najlepsza aktorka”.
W sumie zagrała w ponad 50-ciu filmach. Magazyn Empire uznał ją za „jedną ze stu najseksowniejszych i najlepszych aktorek w historii filmu” w 1995 i 1997 roku, a redakcja Playboya, dwa lata później, nadała jej tytuł „jednej z najbardziej seksownych kobiet stulecia”.

Lexus IS F, samochód, który zostanie zaprezentowany na Lexus Fashion Night 5, to samochód wyjątkowy, pełen ognistego temperamentu i niezwykłej gracji, o którym marzą mężczyźni w każdym wieku. Jest wynikiem inżynieryjnych marzeń o maszynie, która spełni wszelkie warunki modelu sportowego i pozostanie w dalszym ciągu samochodem dla osób ceniących luksus. To motoryzacyjne mistrzostwo łączące finezję ze sportową dynamiką. IS F przyspiesza do 100 km/h w 4,8 sekundy, posiada on 423 KM przy 5-cio litrowym silniku i maksymalnym momencie obrotowym 505 Nm. Jego maksymalna prędkość to 270 km/h. Ta wyjątkowa maszyna prezentuje najnowszą myśl inżynierską i jest prawdziwym marzeniem miłośników samochodów, które „nie przestają przyspieszać”. Lexus IS F to samochód idealnie pasujący do wyjątkowej, pełnej siły i seksapilu, wiecznie młodej Sharon Stone.

Zobaczcie Sharon:

Zobaczcie Lexusa:

Pytanie - co jest ładniejsze? Pozostawiam waszym gustom :) 

Jak gadżeciarsko - to gadżeciarsko. Jak trendy to trendy, a w związku z tym, że Coca Cola zawsze jest trendy - musimy poinformować o nowej inicjatywie tej marki - a  mianowicie akcji ratujmy łososie.

 
Zakończyła się akcja wypuszczania świeżo wyklutych łososi do beskidzkich i bieszczadzkich potoków, prowadzona w ramach programu „Rzeki dla życia: Wisła” przez WWF Polska oraz firmy z systemu Coca-Cola w Polsce. 30 kwietnia br. małe łososie rozpoczęły swoją wędrówkę do morza w rzece Hoczewce koło Leska - bieszczadzkim dopływie Sanu. Gospodarzami wydarzenia byli Ireneusz Chojnacki, Dyrektor WWF Polska oraz Dan Nistor, Dyrektor Generalny Coca-Cola HBC Polska.

Międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF oraz firmy z systemu Coca-Cola Polsce już drugi rok z rzędu wpuszczają do Wisły i jej dorzecza setki tysięcy młodych łososi. Celem projektu jest odrodzenie zdrowej populacji tego gatunku w naturalnych warunkach środowiskowych. Dzięki tej inicjatywie do górskich strumieni przez 2 lata trafiło ponad 400 tysięcy sztuk narybku łososia.

Zanieczyszczenie wód, regulacje rzek, pozyskiwanie żwiru, budowa stopni i zapór wodnych sprawiły, że przez ostatnie kilkadziesiąt lat dzikie łososie w Wiśle były rzadkością. Ostatnia samodzielna populacja łososia na terenie Polski wyginęła bezpowrotnie w 1985 roku. Wraz z poprawą jakości i czystości wód Wisły i jej dorzecza pojawiła się szansa restytucji tego gatunku w królowej polskich rzek.

Łososie zapamiętują miejsce, w którym się urodziły. Przez pierwsze dwa lata życia przebywają w pobliżu miejsca ich dawnego tarliska. Następnie wędrują w dół rzeki, aby kolejne 2-3 lata spędzić w morzu, gdzie dorastają. Dorosłe łososie, ważące nawet 10 kilogramów, wracają w górę rzeki, aby odbyć tarło w miejscu, w którym się wykluły. Dlatego WWF Polska i firmy z systemu Coca-Cola wpuszczają je w górnym dorzeczu Wisły, gdzie dawniej były ich tarliska.

Jednym z takich miejsc jest Hoczewka koło Leska, do której 30 kwietnia br. przedstawiciele WWF Polska oraz firm z systemu Coca-Cola w Polsce wpuścili tysiące młodych łososi. Wydarzenie uświetnili swoją obecnością Ireneusz Chojnacki, Dyrektor WWF Polska oraz Dan Nistor, Dyrektor Generalny Coca-Cola HBC Polska. Podczas akcji przedstawiciele Akademii Rolniczej, Polskiego Związku Wędkarskiego oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i WWF Polska uczyli wolontariuszy, jak bezpiecznie zarybiać.

W ramach akcji podejmowane są także działania mające ułatwić łososiom powrót z morza. Przeszkody na drodze ich wędrówki można usunąć budując na zaporach przejścia dla ryb – tak zwane przepławki. Obecnie najważniejsze jest udrożnienie stopnia wodnego we Włocławku, gdzie tylko nowoczesna przepławka może umożliwić łososiom powrót na tarliska swoich przodków.

Projekt powrotu łososia do Wisły jest częścią programu WWF "Rzeki dla życia: Wisła", wspieranego finansowo przez firmy z systemu Coca-Cola w Polsce. Jego celem jest ocalenie i przywrócenie naturalnego charakteru polskich rzek. Podejmowane działania mają pozwolić zachować ich przyrodnicze bogactwo oraz umożliwić lepsze gospodarcze wykorzystanie dorzeczy. Program w szczególności koncentruje się na ochronie walorów przyrodniczych Wisły, która jako jedyna rzeka Europie zachowała swój naturalny charakter na odcinku ponad 300 km.

Zobaczcie minigalerię z ratowania łososi pod patronatem Coca - Coli.

No i oczywiście loga organizatorów - bez tego nie mogłoby się obyć.