Podróże na księżyc z pewnością będą trendy... kiedyś. Jednak już teraz jest szansa, aby dostać się na srebrny glob.
Nie, nie potrzeba specjalnych szkoleń, testów ani ponadprzeciętnej siły fizycznej. Jedyne, co trzeba zrobić to wysłać swoje imię i nazwisko do NASA. To, zapisane na specjalnym chipie zostanie wysłane wraz z satelitą w kosmos. Pamiętajmy jednak, że z misji ten nie będzie powrotu. Nasze dane spłoną po zakończeniu badań satelity.
Podając swoje dane osobowe na stronie http://www.nasa.gov/lro będziemy mieli możliwość wydrukowania sobie (oprawienie w ramki i inne bajery według uznania) certyfikatu potwierdzającego nasz kosmiczny lot.
- NASA robi pierwszy krok w wysyłaniu ludzi na księżyc - mówi Cathy Peddie, project manager tego pomysłu. - Czy to nie fajnie być jednym z pierwszych, którzy wezmą udział w tej misji? - dodaje.
Zdecydowanie tak. Jednak samo wysyłanie nazwisk na orbitę to nie wszystko - LRO, bo tak nazywa się satelita będzie prowadził intensywne badania srebrnego globu, które mają na celu dostarczyć więcej informacji dla planów lotów na księżyc już w 2020 roku.
Cena - bezpłatne - korzyść - bezcenna. Szkoda tylko, że nie można już teraz fizycznie podróżować na księżyc.
Wystrzelenie satelity planowane jest na koniec tego roku. Więcej informacji na oficjalnej stronie NASA.