Tagi: samochód auto gadżet trendy ciekawostka motoryzacja porsche
04 czerwca 2008, 20:43
Porsche świętuje jubileusz: dokładnie przed 60-laty położony został kamień węgielny pod rodzinne przedsiębiorstwo przemysłowe. Wtedy, biorąc pod uwagę skromne początki, nikt nie przypuszczał, że stanie się ono najbardziej znaczącym producentem samochodów sportowych na świecie.
Nowy
rozdział w historii motoryzacji został otwarty 8 czerwca 1948 roku. Tego dnia
pierwszy prototyp Porsche o numerze podwozia 356-001 został dopuszczony do
ruchu. „Na początku rozglądałem się wszędzie i szukałem samochodu, o jakim
marzyłem. Ale nigdzie go nie znalazłem. Więc postanowiłem sam sobie go
zbudować” – powiedział Ferry Porsche
– i do dnia dzisiejszego ten szczególny duch pedantyzmu, a jednocześnie duch
pionierski widoczny jest w filozofii przedsiębiorstwa.
W
ciągu ostatnich sześciu dziesięcioleci Porsche przeżywało nie tylko wielkie
chwile, lecz również złe. Jednak dzięki efektywnym metodom produkcji, jasnej
strategii rynkowej
i innowacyjnym modelom, jak 356 i 911, Boxster i Cayenne, ten niegdyś niewielki
specjalista od aut sportowych w zawrotnym tempie stał się jednym z odnoszących
największe sukcesy
i przynoszących największe zyski producentów samochodów na świecie.
„Porsche
jest dziś mocniejsze, niż kiedykolwiek. Dysponujemy najszerszą
i najatrakcyjniejszą paletą modeli w historii naszego przedsiębiorstwa.
Panujemy nad naszymi kosztami i procesami i zabezpieczyliśmy na długie lata
naszą niezależność. Zawsze byliśmy świadomi, że jesteśmy Dawidem, który musi
walczyć z Goliatami tej branży.
Ta świadomość wpływała na naszą działalność przez wszystkie lata – ale to
między innymi dzięki niej osiągnęliśmy taki sukces” – wyjaśnia szef Porsche dr
Wendelin Wiedeking.
Gdy
w 1992 roku Wiedeking przejmował kierownictwo, Porsche osiągnęło właśnie
apogeum swojego najgłębszego kryzysu. Przedsiębiorstwu groziła utrata jego
najcenniejszego dobra
– niezależności. Porsche stało się nagle kandydatem do przejęcia przez inne
firmy. Należało działać natychmiast. I właściciele – rodziny Porsche i Piëch -
poparły decyzje Zarządu.
Wiedeking i jego koledzy z Zarządu nie tylko polecili wyprodukować Boxstera, lecz także wprowadzili inne środki mające na celu poprawienie kondycji gospodarczej. Pod pojęciami „Lean Management“ i „Lean Production“ zastosowane zostały nowe procedury organizacyjne i produkcyjne. Wysiłki całej firmy w celu poprawy wydajności szybko przyniosły skutek: już w 1995 roku Porsche było znów na plusie i zaczęło – zaliczając jeden rekordowy rok po drugim pod względem obrotów, sprzedaży i zysków – zdobywać czołową pozycję w branży samochodowej.
Jednak
nie tylko wyniki finansowe, lecz także szacunek, jakim cieszy się marka Porsche,
odzwierciedla dzisiaj wyjątkową pozycję tego przedsiębiorstwa. Niemieccy
managerowie najwyższego szczebla w ankiecie „manager magazin” wybrali Porsche
AG po raz piąty
z kolei przedsiębiorstwem o najlepszym wizerunku. Prestiżowe badanie „Initial
Quality Study” amerykańskiego instytutu badania opinii publicznej J.D.Power po
raz drugi umieściło Porsche na pierwszym miejscu. A ankieta J.D.Power „Apeal”
potwierdziła po raz trzeci
z kolei, że producent samochodów sportowych ze Stuttgartu jest dla
amerykańskich klientów najbardziej atrakcyjną marką.
Na
ten doskonały wizerunek Porsche pracowało ciężko przez całe sześćdziesiąt lat,
między innym wprowadzając liczne innowacje, w tym także szczególnie w
dziedzinie ochrony środowiska. Inżynierom Porsche nie wystarczało, że
projektowane przez nich pojazdy spełniają wymagania stawiane przez aktualnie
obowiązujące przepisy. Ich celem było
zawsze być lepszym: samochody Porsche miały stać się przykładem także w
dziedzinie ekologii. Już w 1966 roku w Centrum Rozwoju w Weissach
przeprowadzono pierwszy
w Europie oficjalnie zatwierdzony test spalin, w którym uczestniczyła 911-tka.
Nieco później utworzony został własny dział, sprawdzający jakość spalin także
samochodów innych producentów.
Porsche rozwija nowe technologie nie tylko w celu poprawy właściwości jezdnych, lecz także w celu stałej optymalizacji oddziaływania na środowisko. W minionych 15 latach przedsiębiorstwo zmniejszało zużycie paliwa w swoich samochodach – a tym samym ilość emisji dwutlenku węgla – średnio o 1,7 procenta rocznie. W odniesieniu do mocy silnika Porsche zalicza się dzisiaj do samochodów o najniższych emisjach CO2. A do 2012 roku spalanie ma się obniżyć o dalsze 20 procent. Umożliwią to innowacyjne technologie stosowane w silnikach oraz napęd hybrydowy dla Cayenne i Panamery.
Porsche
może być wzorem dla Niemiec, stwierdził kiedyś ówczesny Kanclerz Gerhard
Schröder – i myślał przy tym nie tylko o sztuce inżynierskiej, której to
przedsiębiorstwo było symbolem. Miał też na myśli metody Dawida, dzięki którym
Porsche jako mały producent samochodów w ciągu 60 lat utrzymało się wśród
największych. Z pieczęcią jakości
„Made in Germany”, rezygnacją z subwencji oraz odpowiedzialnością socjalną w
stosunku do pracowników i społeczeństwa Porsche niezmiennie podążało swoją
własną drogą.
We
wrześniu 2005 roku Porsche wykonało krok w nową przyszłość: większościowy
udział
w Volkswagen AG. Posiadając około 31 procent kapitału uprawniającego do głosu
Porsche jest dzisiaj największym pojedynczym akcjonariuszem w Wolfsburgu.
Jeszcze w ciągu tego roku udział ten ma się zwiększyć do ponad 50 procent.
Cel jest jasny także w tym przypadku: pod wspólnym dachem Porsche Automobil Holding SE ma być nie tylko zapewniony stały rozwój Porsche i Volkswagena, dzięki sprawdzonym przez dziesięciolecia strategiom rozwoju i partnerstwa produkcyjnego, lecz również zagwarantowana niezależność obu przedsiębiorstw. Prezes Zarządu dr Wendelin Wiedeking obiecuje: „Porsche pozostanie Porsche także w przyszłości. Tak samo, jak Volkswagen pozostanie Volkswagenem. To jest recepta na sukces.”