29 kwietnia 2008, 20:29
Free loader to idealne urządzenie zarówno na majowy wypad poza cywilizację, jak również doskonały gadżet ratujący w trudnej sytuacji.
Wyobraźmy sobie, że nie mamy możliwości podładowania komórki w tradycyjny sposób, a musimy to zrobić? Nic prostszego - wystawiamy na free loader na słoneczko i w kilkadziesiąt minut mamy podładowany każdy telefon. Oczywiście to nie wszystko - dzięki temu gadżecikowi możemy uzupełniać energię w innych urządzeniach (jak choćby w iPodzie), co czyni ten ekologiczny akumulator wielozadaniowym. Ekologiczny, bo energia słońca nie szkodzi (prawie wszystkim).
Cena urządzenia waha się w granicach 400 złotych, jednak myślę, że przyszłość należy właśnie do takiego urządzenia. i nie mówimy już tutaj o ekstremalnych sytuacjach, w których nie ma gniazdka, ale również o codziennym podładowywaniu telefonu, iPoda, etc.
Ile na tym można zaoszczędzić? Z pewnością wystarczająco dużo.
Polecam.